Siła piramid
Sześćdziesiąt lat temu uczony, Antoine Bovis zwiedzał starożytną piramidę Cheopsa. Zauważył, że w komorze grobowej leżą zmumifikowane myszy i szczury. Żadnych śladów rozkładu! Bovis zbudował niewielki model piramidy, zachowując ściśle proporcje tej budowli i włożył do niego zdechłą mysz. Zakonserwowała się jak w prawdziwym grobowcu faraona!
Dlaczego działa nawet mały, kartonowy model piramidy, nie bardzo wiadomo. Może to jej kształt emanuje jakąś tajemniczą energię?
Piramidka poprawia smak wina, kawy i papierosów.
Lepiej smakuje również energetyzowana w niej woda, która nabiera także własności leczniczych: można nią przemywać siniaki, stany zapalne i skaleczenia skóry.
Włożona do piramidki żywność nie psuje się.
Masło, mleko, wędliny i owoce dłużej zachowują świeżość niż w lodówce.
Model grobowca faraona przyspiesza kiełkowanie nasion. Wystarczy włożyć do niego suche nasionka na tydzień, a potem wysiać.
W piramidzie w tajemniczy sposób ostrzą się żyletki, a radiesteci polecają ustawienie dwóch modeli pod łóżkiem, by rozproszyć promieniowanie żył wodnych.
Piramidkę można zrobić z grubego kartonu (według rysunku). Wielkość jest nieistotna, należy tylko zachować właściwe proporcje (trójkąty są równoramienne). Model działa najlepiej, gdy jedna ze ścian ustawiona jest na północ, tak jak piramidka w Gizie. Połóż kompas obok ścianki i ustaw ją równolegle do wskazówki kompasu. Przedmiot, który chcesz naenergetyzować musi leżeć dokładnie pośrodku piramidy.